Instagram – czy obraz ma przewagę nad treścią?
Media społecznościowe udowadniają, że we współczesnym świecie liczy się przede wszystkim interaktywność i aspekty wizualne. Rozważając temat na przykładzie Instagrama, można zastanowić się czy rzeczywiście obraz ma przewagę nad treścią i w jakich dziedzinach życia można wykorzystywać ten mechanizm. Dlaczego zdjęcia i obrazki są takie ważne? Czy mogą zastąpić tekst?
Kilka zasad ludzkiej percepcji
Po pierwsze, warto rozważyć to pod kątem ludzkich zdolności postrzegania. Współczesność to wielość bodźców. Nic więc dziwnego, że wygrywają te, które są najszybsze w odbiorze. Gdyby postawić odbiorcę przed efektownym zdjęciem i wysokiej jakości tekstem, niewątpliwie pierwszą uwagę przykuje grafika. W ciągu kilku sekund sygnał zostanie przetworzony, zapamiętany, oceniony.
W przypadku tekstu należy poświęcić znacznie więcej czasu i koncentracji – a to właśnie dwie rzeczy, których ludzie mają najmniej! Wygrywają komunikaty krótkie, ale chwytliwe, które dopiero zachęcą do zapoznania się z głębszymi treściami. Ponadto człowiek od wieków jest szczególnie uczulony na bodźce wizualne, to na nie zwraca uwagę w pierwszej kolejności, bez zastanowienia. Działają tutaj ściśle rozumiane granice ludzkiej podświadomości…
Biznes i konkurencja
W biznesie nieustannie poszukuje się nowych sposobów na kontakt z odbiorcami i pokonanie konkurencji. Firmy coraz chętniej inwestują chociażby w usługi profesjonalnych fotografów, którzy zadbają o marketing ze strony czysto wizualnej. Wiele z nich bardzo dobrze wychodzi poprzez utrzymywanie profili na Instagramie, zbierając tam duże ilości potencjalnych klientów.
Obecnie nie pozostawia już żadnych wątpliwości fakt, że nie wystarczy mieć dobrego produktu, dobrych usług – trzeba jeszcze umieć je odpowiednio pokazać. Dla przykładu, sklepy kosmetyczne mogą publikować zdjęcia modelek, makijażu, kosmetyków w ciekawych aranżacjach. Nawet dla takich biznesów jak hydraulika bądź remonty pomieszczeń znajdzie się miejsce na graficznych portalach społecznościowych. Wystarczy wysilić wyobraźnię…
Życie towarzyskie
Aby zrozumieć jak duży wpływ na ocenę człowieka czy profilu w mediach społecznościowych mają zdjęcia, wystarczy pomyśleć o avatarach bądź tak zwanych zdjęciach profilowych. Człowiek wypowiadający się w sieci istnieje za pomocą grafiki. Przy każdym poście pojawia się mający zidentyfikować go obrazek. W ułamku sekundy odbiorcy oceniają co myślą o jego wizerunku i czy są zainteresowani kontaktem z taką osobą.
Jednym z ciekawszych przykładów są tutaj portale randkowe, gdzie jak już wielokrotnie udowadniano, profil bez zdjęcia praktycznie całkowicie znika z pola zainteresowania użytkowników. Mniej czytamy, więcej oglądamy. Dlatego też Instagram cieszy się taką popularnością – ludzie ładni, którzy umieją pokazać siebie i swoje życie w świetle kolorowych fotografii, promują się niczym biznesmeni.
Obraz bez treści
Choć obraz ma znaczącą przewagę nad treścią, jednocześnie bywa od niej w pewnym sensie uzależniony. Najlepsze efekty marketingowe czy też osobiste, osiąga się przy łączeniu tych dwóch elementów.
Czy firma, która zasypuje użytkowników przepięknymi zdjęciami, lecz na swojej stronie internetowej nie ma nawet porządnie rozpisanej oferty, osiągnie sukces? Wydaje się, że nie. W przypadku towarzyskim jest to nieco bardziej dyskusyjne, lecz przyjmuje się, że najbardziej atrakcyjni są ludzie ładni zarówno w środku, jak i na zewnątrz.
Niewątpliwie jest to pewien dysonans, gdy obok zdjęcia prześlicznej dziewczyny pojawia się jej post, który raziłby w oczy błędami ortograficznymi i wulgarnością. Liczy się kontekst, w którym znajdzie się dana grafika. Ostatecznie to właśnie on wpływa na ocenę danego materiału wizualnego.
Powyższe rozważania doprowadziły nas do jednoznacznego twierdzenia, że obraz ma przewagę nad treścią. Jest szybszy, skuteczniejszy, łatwiejszy w odbiorze. To wszystko jednak z małym zastrzeżeniem, jakim jest kontekst treści – od którego mimo wszystko trudno się uwolnić. Prędzej czy później odbiorcy zechcą wiedzieć co lub kto kryje się za piękną grafiką.
